Danielo - odzież kolarska

Erik Zabel “zabrał” Amstel Gold Race 2000

Niemiec Eric Zabel (Team Deutsche Telekom) po finiszu z 14-osobowej grupki wygrał 35. edycję Amstel Gold Race, czyli “Piwnego Wyścigu”.

Amstel Gold Race – ostatni z wiosennych klasyków zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata to jedna z łatwiejszych prób jakie mają przed sobą zawodnicy uczestniczący w pucharowej rywalizacji.

Wprawdzie na 257,2 kilometrowej trasie znajduje się aż 30 podjazdów o długości 400-1800 metrów i nachyleniu 7-23 procent, to jednak tylko kilka jest dobrym miejscem na rozerwanie grupy. Ostatnie 30 kilometrów to raptem 4 górki. Mimo to w ostatnich latach na metę kolarze docierali w niewielkich grupach, więc wyścig stwarza szansę na udany odjazd.

Trasa faworyzuje szybkich zawodników, którym nie straszne są niewielkie podjazdy, dlatego wśród faworytów wymieniano przede wszystkim Erika Zabela. Jednak tak naprawdę chętnych do zwycięstwa było wielu, chociażby mistrz świata Oscar Freire czy Laurent Jalabert.

Od 150 kilometra na czele znajduje się ósemka zawodników: Marc Wauters (Rabobank), Albero Elli (Telekom), Andrea Peron (Fassa Bortolo), Dimitri Konychev (Fassa Bortolo), Eddy Mazzoleni (Polti), Viatcheslav Ekimov (US Postal), Sergio Barbero (Lampre) i Oscar Freire (Mapei). Przewaga tej grupki nad peletonem dochodzi do ponad 3 minut, jednak nie jest to decydująca akcja. Najpierw odpadają Wauters, Ekimov i Peron, a na 30 kilometrów przed metą, głównie za sprawą kolarzy Rabobanku, akcja zostaje zlikwidowana.

Na 239 kilometrze na czele tym razem siódemka kolarzy: Peter Van Petegem (Farm Frites), Paolo Bettini (Mapei), Davide Rebellin (Liquigas), Michael Boogerd (Rabobank), Romans Vainsteins (Vini Caldirola), Markus Zberg (Farm Frites) i Hendrik Van Dijck (Palmans). W peletonie ma miejsce kraksa, między innymi niebezpiecznie upada Laurent Jalabert (ONCE). Powoduje to rozerwanie głównej grupy.

Kilku zawodnikom udaje się jednak doskoczyć do prowadzących (w tym Spruchowi), dzięki czemu formuje się bardzo silna ekipa, którą tworzą: Laurent Dufaux (Saeco), Alexandre Vinokourov (Telekom), Van Petegem, Francesco Casagrande (Vini Caldirola), Erik Zabel (Telekom), Freire, Vainsteins, Van Dijck, Zberg, Boogerd, Rebellin, Bettini, Marco Velo (Mercatone Uno), Andrei Tchmil (Lotto), Patrick Jonker (US Postal), Spruch i Steffen Wesemann (Telekom). Ma ona ponad dwadzieścia sekund przewagi nad drugą grupką, która pozostała po peletonie.

Z czołówki, na ostatnim podjeździe, atakuje Rebellin – to już tylko 3 kilometry do mety. Zyskuje kilka sekund, jednak na ostatnim kilometrze traci swoją przewagę. Tak więc mamy finisz z grupy. A tu może być pierwszy chyba tylko Zabel. I tak się staje. Zabel, Boogerd, Zberg – to pierwsza trójka wyścigu. Spruch, na finiszu nieco zamknięty, zajmuje 8. pozycję.

Dzisiejsze wyniki wskazują na to, że już w połowie tegorocznej rywalizacji poznaliśmy zwycięzcę Pucharu Świata. Dwa zwycięstwa i w sumie 290 punktów, pozwalają praktycznie Zabelowi na świętowanie końcowego sukcesu.

My cieszmy się z dobrej jazdy Sprucha. Jako jedyny zawodnik, punktował we wszystkich pięciu tegorocznych wyścigach (w sumie w pucharowej klasyfikacji jest 7.), szkoda tylko, że zajmowane pozycje nie były najwyższe. Jednak nie jest źle, a wierzmy iż będzie lepiej w sierpniowych klasykach.

Na mecie powiedzieli:

Erik Zabel:

Pierwsze pięć wyścigów były znakomite w moim wykonaniu. Pucharu Świata nie wypuszczę już z rąk. Na finiszu miałem dwóch rywali na kole, ale jeszcze raz wygrałem.

Michael Boogerd:

Dzisiaj był jeden z tych dni, w których tak niewiele zabrakło do pełni szczęścia. Wolałbym finiszować przeciw wiatrowi. Czułem się lepiej niż rok temu, kiedy tutaj zwyciężyłem mimo to na Halembaye najsilniejszym wydawał się być Peter van Petegem. Nie wiem co mu się stało na ostatnim podjeździe – Pieterzberg. Tak jakby coś go tam zatrzymało.

Hendrik Van Dijck:

Próbowałem na finiszu zamknąć Van Petegema i Zabela, nie udało się jednak. W przyszłym sezonie chciałbym dalej jeździć dla dyrektora sportowego Waltera Planckaerta, ale również chciałbym pojechać we wszystkich wyścigach Pucharu Świata, a w ekipie drugiej dywizji, takiej jak Palmans jest to trudne.

Rudy Pevenage (Telekom):

Nasza taktyka była podporządkowana Zabelowi i została wykonana perfekcyjnie. Erik pragnie Pucharu Świata, a ma jeszcze dwa dobre dla niego wyścigi: Hamburg i Paris-Tours.

Walter Godefroot (Telekom):

Puchar Świata został rozstrzygnięty, nie wierzę aby ktoś był zdolny nas pokonać. Dzisiaj ponownie zwyciężył nasz cały zespół: Vinokourov, Wesemann, Aldag i pozostali, wykonali świetną robotę.

[youtube https://www.youtube.com/watch?v=TJr2yxBZ7eM
Pierwsza trzydziestka Amstel Gold Race 2000:

1 Erik Zabel (Ger) Team Deutsche Telekom                 6:13:37
2 Michael Boogerd (Ned) Rabobank                           
3 Marcus Zberg (Swi) Rabobank                              
4 Romans Vainsteins (Lat) Vini Caldirola - Sidermec        
5 Hendrick Van Dijck (Bel) Palmans - Ideal                 
6 Laurent Dufaux (Swi) Saeco - Valli & Valli               
7 Peter Van Petegem (Bel) Farm Frites                      
8 Zbigniew Spruch (Pol) Lampre - Daikin                    
9 Oscar Freire Gomez (Spa) Mapei - Quick Step              
10 Francesco Casagrande (Ita) Vini Caldirola - Sidermec     
11 Andrei Tchmil (Bel) Lotto - Adecco                      
12 Davide Rebellin (Ita) Liquigas - Pata                   
13 Patrick Jonker (Ned) US Postal Service                  
14 Paolo Bettini (Ita) Mapei - Quick Step                  
15 Steffen Wesemann (Ger) Team Deutsche Telekom             00:14
16 Marco Velo (Ita) Mercatone Uno - Albacom                 00:45
17 Alexandre Vinokourov (Kaz) Team Deutsche Telekom         00:45
18 Christophe Moreau (Fra) Festina                          01:00
19 Biagio Conte (Ita) Saeco - Valli & Valli                 01:10
20 Servais Knaven (Ned) Farm Frites                        
21 Christophe Mengin (Fra) La Francaise Des Jeux           
22 Fernando Escartin (Spa) Kelme - Costa Blanca            
23 Mario Aerts (Bel) Lotto - Adecco                        
24 Maarten Den Bakker (Ned) Rabobank                       
25 Peter Farazijn (Bel) Cofidis                            
26 Rik Verbrugghe (Bel) Lotto - Adecco                     
27 Sergio Barbero (Ita) Lampre - Daikin                    
28 Fabio Baldato (Ita) Fassa Bortolo                        01:32
29 Fabiano Fontanelli (Ita) Mercatone Uno - Albacom        
30 Gian Matteo Fagnini (Ita) Team Deutsche Telekom