Czas na ostatni akcent tegorocznego cyklu WorldTour, jesienny monument Il Lombardia.
“Wyścig spadających liści” nie poskąpi poważnych podjazdów w północnej Italii, na których rozgorzeje bitwa o jakże cenny w karierze każdego kolarza skalp. Pogoda 1 października powinna sprzyjać rywalizacji, chłód nie dokuczy, natomiast szosę mogą zmoczyć opady deszczu.
Przygotowany wyścig jest jednym z najbardziej górzystych w ostatnich latach. W tym roku tradycji nie stanie się za dość – nowy mistrz świata nie będzie miał szansy zaprezentowania tęczowej koszulki we Włoszech. Mistrzostwa świata w połowie października gości Katar, a wśród piasków pustyni walczyli będą sprinterzy.
Na trasie 110. Il Lombardia zobaczymy jeden polski zespół – CCC Sprandi Polkowice – a także dwóch polskich zawodników w zagranicznej ekipie – Rafała Majkę i Paweł Poljańskiego, obaj z Tinkoff.
Tegoroczny monument poprowadzi z Como do Bergamo, a łączna suma przewyższeń wyniesie 4400 metrów (o 900 metrów więcej niż rok temu). Na dystansie 240 kilometrów znajdzie się osiem podjazdów. Peleton wyruszy na trasę o godzinie 10:50, zwycięzcę poznamy pomiędzy 16:49 i 17:35.
Ikona lombardzkiego klasyku Madonna del Ghisallo (8,6 km; 6,2%, maks 14%) będzie pierwszym mocnym akcentem ścigania. Przed setnym kilometrem peleton pokona też Colle Brianza, a po 126 kilometrach rozpocznie się górski maraton.
Grupa znajdzie się wówczas na długim i bardzo stromym w drugiej części Valico di Valcava (11,65 km; 8%, maks. 17%). W tym miejscu powinna się wyklarować czołówka wyścigu, którą w dalszej kolejności zweryfikują Berbenno (5,5 km; 5,3%, maks. 10%) oraz dwie debiutujące w wyścigu, wymagające wspinaczki Sant’Antonio del Abbandonato (6,5 km; 8,9%, maks. 15%) i Miragolo San Salvatore (8,7 km; 7%, maks. 11%).
Po minięciu tych przeszkód do końca pozostanie Selvino (6,9 km; 5,4%, maks 9%), a sama końcówka zahaczy o Bergamo Alta (1,2 km; 7,9%, maks. 12%), z której do mety pozostanie nieco ponad 3 kilometry zjazdów.
W stawce znajdzie się 200 zawodników, zgrupowanych w 25 zespołów. Lista startowa „wyścigu spadających liści”, w obliczu niezwykle wymagającej trasy, pęka w szwach od znakomitych górali. Kończąca działalność ekipa Tinkoff pojechać miała z Alberto Contadorem i Romanem Kreuzigerem, ale w miejsce Hiszpana powołany został Rafał Majka, który po wyczerpującym sezonie dokręca kilometry przed zimową przerwą.
Team Sky do boju wysłać ma Leopolda Königa, Wouta Poelsa, Mikela Nieve i Nicolasa Roche’a, natomiast Orica-BikeExchange zagra najlepszymi kartami – Simonem Yatesem i filigranowym Estebanem Chavesem.
Kazachską Astanę poprowadzą Fabio Aru i Miguel Angel Lopez, za to na trasie zabraknie ubiegłorocznego triumfatora – Vincenzo Nibaliego.
Na starcie anonsowani są poprzedni zwycięzcy Daniel Martin (Etix-Quick Step) i Joaquim Rodriquez (Katusha), a także Bauke Mollema (Trek-Segafredo), Mathias Frank (IAM Cycling), Robert Gesink (Team LottoNL – Jumbo), Warren Barguil (Giant-Alpecin), Rigoberto Uran (Cannondale-Drapac), Daniel Moreno i Andrey Amador (Movistar Team), Romain Bardet i Domenico Pozzovivo (Ag2r La Mondiale) oraz Darwin Atapuma i Samuel Sanchez (BMC).
Podczas Il Lombardia karierę zakończy zwycięzca wyścigu z 2011 roku Olivier Zaugg (IAM Cycling).
Nasza grupa CCC Sprandi Polkowice postawiła na Davide Rebellina, Victora de la Parte, Felixa Grosschartnera, Jana Hirta, Łukasza Owsiana i Macieja Paterskiego.
W zagranicznych zespołach jedynym polskim akcentem będzie obecność Majki i Pawła Poljańskiego w ekipie Tinkoff.
Il Lombardia/Giro di Lombardia należy do pięciu kolarskich monumentów, przy czym obok ardeńskiego Liege-Bastogne-Liege jest najbardziej górzysty.
Rozgrywany w historycznej krainie na północy Włoch po raz pierwszy miał miejsce w 1905 roku. Wygrał wówczas nazywany Diavolo Rosso Giovanni Gerbi. Najwięcej zwycięstw – pięć – odniósł Fausto Coppi (1946-49, 1954), tuż za nim, z czterema, plasuje się Alfredo Binda (1925-27, 1931).
Na liście triumfatorów znajdziemy również tak wielkie nazwiska jak Eddy Merckx (1971-72), Roger De Vlaeminck (1974, 1976), Bernard Hinault (1979, 1984) czy Sean Kelly (1983, 1985, 1991).
Polski rekord należy od 2013 roku do Rafała Majki, który na mecie w Lecco wyszarpał 3. miejsce. W 2011 roku 5. przyjechał Przemysław Niemiec.
Organizator przed pięcioma laty przemianował historyczną nazwę Giro di Lombardia na Il Lombardia.
2015 Vincenzo Nibali Daniel Moreno Thibaut Pinot
2014 Daniel Martin Alejandro Valverde Rui Costa
2013 Joaquin Rodriquez Alejandro Valverde Rafał Majka
2012 Joaquin Rodriquez Samuel Sanchez Rigoberto Uran
2011 Olivier Zaugg Daniel Martin Joaquin Rodriguez
2010 Philippe Gilbert Michele Scarponi Pablo Lastras
2009 Philippe Gilbert Samuel Sanchez Aleksandr Kolobnev
2008 Damiano Cunego Janez Brajkovic Rigoberto Uran
2007 Damiano Cunego Riccardo Ricco Samuel Sanchez
2006 Paolo Bettini Samuel Sanchez Fabian Wegmann
2005 Paolo Bettini Gilberto Simoni Frank Schleck
2004 Damiano Cunego Michael Boogerd Ivan Basso
2003 Michele Bartoli Angelo Lopoboselli Dario Frigo
2002 Michele Bartoli Davide Rebellin Oscar Camenzind
2001 Danilo Di Luca Giuliano Figureas Michael Boogerd
2000 Raimondas Rumsas Francesco Casagrande Niklas Axelsson
1999 Mirko Celestino Danilo di Luca Eddy Mazzoleni
Relację z wyścigu przeprowadzi stacja Eurosport 1, początek o godz. 15:45.
Copyright © rowery.org. Wszelkie prawa zastrzeżone.