Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Giro d’Italia 2016

Rusza pierwszy z trzech wielkich tourów w sezonie. Od piątku, przez ponad trzy tygodnie, nasze sportowe emocje rozgrzeje 99. Giro d’Italia.

7 etapów płaskich, 11 górzystych i górskich (z sześcioma finałami na podjazdach) oraz trzy odcinki jazdy indywidualnej na czas. W sumie 3461 kilometrów, z początkiem w holenderskiej prowincji Geldria, przez Kalabrię, Kampanię, Abruzję, Umbrię i Toskanię ku Dolomitom i Piemontowi. Tak w największym skrócie wygląda trasa wyścigu.

O laury i pieniądze, ale i o dojechanie do Turynu, powalczy 198 kolarzy i 22 zespoły. W wielonarodowej stawce nie zabraknie naszych – Przemysława Niemca, Rafała Majki, Pawła Poljańskiego oraz debiutanta w wielkim tourze – Łukasza Wiśniowskiego.

Trasa

giro2016-mapa2

“Corsa Rosa” co roku robi wiele by zasłużyć na miano najtrudniejszego wyścigu w sezonie. Nie inaczej jest i tym razem. Swych zdobywców wyglądają wielkie alpejskie przełęcze, z których 10 wznosi się powyżej 2000 metrów. Nim peleton tam dotrze wiele  zdąży się jednak wydarzyć.

Różowy wyścig po raz 12 w historii wyruszy poza granicami Italii. Organizacja „Grande Partenza” trzeci raz w ostatnich 12 latach trafiła w ręce Holandii, a konkretnie do leżącej w środkowej części kraju prowincji Geldria (Gelderland), gdzie na 6 maja zaplanowane krótką jazdę indywidualną, a w sobotę i niedzielę dwa płaskie  etapy.

Po takim wstępie, który po prostu trzeba bez przygód przetrwać, peleton w dniu przerwy przemieści się na południe włoskiego buta, do Kalabrii, skąd rozpocznie podróż na północ kraju przez Kampanię i Abruzję. Tam na szóstym odcinku zaplanowano pierwszy górskich finał pod Roccaraso (16,8 km; 4,8%).

Pierwszy tydzień ścigania zakończy się w Toskanii na szutrowym podjeździe Alpe di Poti (8,6 km; 6,5%) w drodze do Arezzo oraz podczas ciężkiej jazdy indywidualnej (40,5 km) w winnym regionie Chianti.

Drugi tydzień rozpocznie finał na Sestola (7,45 km; 5%), leżącym w Emilia-Romania. Dwa następne lżejsze etapy wprowadzą w drugą, decydującą część Giro. Już odcinek 13. do leżącego u stóp Alp Cividale del Friuli zaoferuje cztery strome podjazdy, natomiast etap 14. etap poprowadzi przez pięć przełęczy powyżej 2000 metrów,w tym Passo Pordoi i Passo Giau. Jakby tego było mało drugi tydzień ścigania podsumuje górska jazda indywidualna na Alpe di Siusi (9,1 km; 8,3%).

Ostatnia część wyścigu odbije na zachód przez Andalo i Pinerolo w Piemoncie. 19. odcinek zawita w Alpy Francuskie, po pokonaniu Cima Coppi – Colle dell’Angello (2744 m) – kierując się na Montée de Risoul (12,9 km; 6,9%), gdzie w 2014 swój pierwszy etap w Tour de France wygrał Rafał Majka. Zwycięzcę Giro poznamy dzień później, po morderczym, zaledwie 134-kilometrowym etapie, na którym zawodnikom zmierzyć się przyjdzie z “dwutysięcznikami” – Col de Vars (18,2 km; 6%), Col de la Bonnette (22,2 km; 6,7%), Colle della Lombarda (19,8 km; 7,5%) i na koniec Sant’Anna di Vinadio (2,3 km; 8,1%).

Koronacja i rozdanie nagród nastąpi 29 maja w  Turynie.

Dzień po dniu:

6 maja – etap 1: Apeldoorn, 9,8 km (jazda indywidualna na czas) ***

giro2016-01-przekroj

Niemal 10-kilometrowa jazda na czas w Apeldoorn wstępnie ustawi klasyfikację. Wielka okazja do sięgnięcia po różową koszulkę dla specjalistów w tej konkurencji.

7 maja – etap 2: Arnhem – Nijmegen, 190 km **

giro2016-02-przekroj

Płaski etap pod sprinterów. Pierwsze etapy charakteryzują się nerwową jazdą i licznymi kraksami. Zadanie: unikać przygód, by nie zarobić głupiej straty, albo co gorsza kontuzji.

8 maja – etap 3: Nijmegen – Arnhem, 190 km *

giro2016-03-przekroj

Powtórka z dnia poprzedniego. Pożegnanie z Holandią, większych emocji może dostarczyć, jeśli podmucha z boku.

9 maja – transfer na południe Włoch (poniedziałek)

10 maja – etap 4: Catanzaro – Praia a Mare, 200 km ***

giro2016-04-przekroj

Pagórkowaty odcinek w Kalabrii, przez Bonifati (6,55 km; 5,9%) i San Pietro (5,3 km; 6,8%). Sprinterzy, zwłaszcza ci gorzej pokonujący podjazdy, raczej nie pohasają, gdyż 10 kilometrów przed metą wyrośnie niespełna 2-km podjazd o nachyleniu 7,7%.

11 maja – etap 5: Praia a Mare – Benewento, 233 km **

giro2016-05-przekroj

Jeden z najdłuższych etapów. Końcowy kilometr w Benewento na brukowej kostce i nachyleniu 3,4%.

12 maja – etap 6: Ponte – Roccaraso (Aremogna), 157 km ***

giro2016-06-przekroj

W Abruzji pierwszy górski finisz. Trasa poprowadzi przez Bocca della Selva (18 km; 5,6%) na Roccaraso (16,8 km; 4,8%).

13 maja – etap 7: Sulmona – Foligno, 211 km **

giro2016-07-przekroj

Płaski etap w Umbrii powinien leżeć ekipom sprinterskim.

14 maja – etap 8: Foligno – Arezzo, 186 km ***

giro2016-08-przekroj

Toskania. Interesujący etap z Alpe di Poti (8,6 km; 6,5%, maks. 14%), którego druga część prowadzi drogą szutrową.

15 maja – etap 9: Radda in Chianti – Greve in Chianti, 40,5 km (jazda indywidualna na czas) ****

giro2016-09-przekroj

Region Chanti w Toskanii. Świetne wino, piękne, zwłaszcza po winie, kobiety i wymagająca jazda indywidualna, która zakończy pierwszy tydzień ścigania.

16 maja – dzień przerwy (poniedziałek)

17 maja – etap 10: Campi Bisenzio – Sestola, 219 km ***

giro2016-10-przekroj

Górski odcinek w w regionie Emilia-Romania. Dość wymagająca końcówka poprowadzi przez Pian del Falco (16,35 km; 5,2%) na Sestole (7,45 km; 5%).

18 maja – etap 11: Modena – Asolo, 229 km ***

giro2016-11-przekroj

Płaski odcinek, ale niekoniecznie dla sprinterów, zwłaszcza tych słabiej podjeżdżających, ponieważ pod koniec wyrośnie Forcella Mostaccin (2,9 km; 7,8%, maks. 16%), za którą leży kilka mniejszych pagórków.

19 maja – etap 12: Noale – Bibione, 182 km *

giro2016-12-przekroj

Dzień bez historii? Meta w nadmorskiej miejscowości Bibione.

20 maja – etap 13: Palmanova – Cividale del Friuli, 170 km ****

giro2016-13-przekroj

Przedmurze Alp. Etap który da mocno w kość i dostarczy niespodzianek, prowadzące przez strome Montemaggiore (8,3 km; 9,3%, maks. 15%), Crai (8,8 km; 6,4%, maks. 16%), Cima Porzus (8,8 km; 8,2%, maks. 16%) i Valle (6,2 km; 7,8%, maks. 13%).

21 maja – etap 14: Alpago (Farra) – Corvara (Alta Badia) 210 km *****

giro2016-14-przekroj

Pierwszy z trzech pięciogwiazdkowych etapów, przez legendarne przełęcze Giro d’Italia. Jeżeli tylko pogoda dopisze, zapowiada się widowisko dla najwytrwalszych. W programie “dwutysięczniki” Passo Pordoi (9,3 km; 7,8%, maks. 9%), Passo Sella/Sellajoch (5,5 km; 8%, maks. 12%), Passo Gardena (5,8 km; 4,4%, maks. 9%), Passo Giau (9,8 km; 9,4%, maks. 14%) i Passo Valparola (11,5 km; 5,8%, maks. 14%).

22 maja – etap 15: Castelrotto – Alpe di Siusi, 10,8 km (jazda indywidualna na czas) ****

giro2016-15-przekroj

Po morderczym etapie na dokładkę górska czasówka pod Alpe di Siusi (9,1 km; 8,3%, maks. 11%), która zwieńczy drugi tydzień jazdy.

23 maja – dzień przerwy (poniedziałek)

24 maja – etap 16: Bressanone – Andalo, 132 km ***

giro2016-16-przekroj

Ciężki etap do Andalo w Trydencie. Końcowa wspinaczka nie będzie trudna, ale zostanie poprzedzona znacznie bardziej wymagająca Fai della Paganella (10,2 km; 7,4%, maks. 15%), na której utrzymają się tylko najlepsi.

25 maja – etap 17: Molveno – Cassano d’Adda, 196 km *

giro2016-17-przekroj

Przedostatni płaski etap do Cassano d’Adda pod Mediolanem.

26 maja – etap 18: Muggiò – Pinerolo, 244 km ***

giro2016-18-przekroj

Najdłuższy w programie etap, który rozpali górska premia Pramartino (4,7 km; 10,5%, maks. 17%), leżąca 20 kilometrów przed metą w Pinerolo (Piemont).

27 maja – etap 19: Pinerolo – Risoul, 162 km *****

giro2016-19-przekroj

Drugi pięciogwiazdkowy etap, prowadzący przez Cima Coppi (2744 m n.p.m.), leżącą na granicy włosko-francuską przełęcz Colle dell’Agnello (21,3 km; 6,8%, maks. 15%) i finałem w stacji narciarskiej Risoul (meta; kat. 1; 12,9 km; 6,9%, maks. 10%).

28 maja – etap 20: Guillestre – Sant’Anna di Vinadio, 134 km *****

giro2016-20-przekroj

Do końca nie będzie zmiłuj. Powrót do Włoch przez cztery wspinaczki  Col de Vars (18,2 km; 6%, maks. 13%), Col de la Bonette (22,2 km; 6,7%, maks. 10%), Colle della Lombarda (19,8 km; 7,5%, maks. 12%) i Sant’Anna di Vinadio (2,3 km; 8,1%, maks 11%). To wszystko na zaledwie 134 kilometrach.

29 maja – etap 21: Cuneo – Turyn, 163 km *

giro2016-21-przekroj

Zamknięcie 99. Giro d’Italia na ulicach Turynu.

Faworyci

Obsadzie Giro d’Italia daleko do Tour de France, ale w tegorocznej edycji nie zabraknie kolarzy ze zwycięstwami w wielkich tourach oraz kilku innych pretendujących do takich sukcesów.

Wielkim faworytem gospodarzy jest Vincenzo Nibali. “Rekin z Mesyny” wraca na “Corsa Rosa” po dwóch latach przerwy. W 2013 roku odniósł bezdyskusyjny triumf, o który tym razem może by trudniej. 31-latek wiosną nie błyszczał, co jednak nie musi wiele oznaczać. Włoch o jedno może być spokojny,  najmocniejszą w stawce drużynę Astana.

W wieku 36-lat zadebiutuje w Giro Alejandro Valverde. Hiszpan nie zwykł schodzić poniżej wysokiego poziomu, ale majowy tour nie jednego faworyta sprowadził do parteru. Kolarz Movistar przygotował się najlepiej jak potrafi, zwycięstwo w Strzale Walońskiej stanowi na to mocny argument, niemniej pozostaje pytanie jak Alejandro odnajdzie się na majowych drogach i na co to wystarczy?

Mikel Landa uważany jest za głównego kandydata do zwycięstwa. 26-letni Bask zabłysnął podczas zeszłorocznego Giro. Wygrał wówczas dwa etapy i zakończył wyścig na trzeciej pozycji. Teraz ambicje lidera Team Sky sięgają samych szczytów. Wiosnę z powodu choroby rozpoczął bardzo późno, niemniej zdążył już wgrać etap Wyścigu Dookoła Kraju Basków oraz całe Giro del Trentino.

Równie wysoko mierzy Rigoberto Uran. Reprezentant Cannondale lubi Giro, w 2013 i 2014 roku ukończył wyścig na drugiej pozycji. Ubiegłoroczny start mu nie wyszedł, tym bardzie pała żądzą rewanżu. Kolumbijczyk na pewno wejdzie do gry z mocnymi kartami.

Szyki wymienionej czwórce zechce pokrzyżować Rafał Majka. 26-letni Polak poznał już smak podium wielkiego touru i ma ochotę na dokładkę. Przygotowania kolarza Tinkoff przebiegły bez większych zakłóceń, jeżeli dobrze wejdzie w wyścig to z każdym etapem powinno być lepiej. W Italii będzie mógł liczyć na niezawodnego druha Pawła Poljańskiego.

Występy w mniejszych etapówkach znamionują wielki potencjał Ilnura Zakarina. Tatar rok temu nie zaistniał w generalce, zadawalając się wygranym etapem. Teraz priorytety uległy zmianie, lider Katushy ma zamiar trzymać się najlepszych do samego końca w Turynie.

W klasyfikacji generalnej chcą również zamieszać Domenico Pozzovivo i Jean-Christophe Peraud (obaj Ag2r La Mondiale), Steven Kruijswijk (LottoNL-Jumbo), Esteban Chaves (Orica-GreenEdge), Ryder Hesjedal (Trek-Segafredo), Sergey Firsanov (Gazprom), Igor Anton (Dimension Data). W górach  zobaczymy też na pewno w akcji Przemysława Niemca (Lampre-Merida).

Kilka płaskich etapów ściągnęło do Włoch fajną grupę sprinterów. Po roku przerwy powraca Marcel Kittel, który z pewnością dołoży coś do koszyka z dwoma dotychczasowymi zwycięstwami. Wiele zależało tu będzie od Łukasza Wiśniowskiego, czyli siły napędowej pociągu Etixx-Quick Step.

O swój czwarty skalp postara się Andre Greipel (Lotto-Soudal), a z drugiej strony Arnaud Demare (FDJ) i Caleb Ewan (Orica-GreenEdge) życzą sobie sięgnąć po pierwszą wygraną w wielkim tourze.

Obcej czwórce przyjdzie potykać się z szerokim frontem sprinterów włoskich. Elia Viviani (Team Sky), Sacha Modolo (Lampre-Merida), Matteo Pelucchi (IAM Cycling), Manuel Quinziato (BMC Racing) i Jakub Mareczko (Wilier-Southeast), to tylko najważniejsi z nich.

W zapowiedzi nie można pominąć Fabiana Cancellary (Trek-Segafredo) i Toma Dumoulina (Giant-Alpecin). Szwajcar na pożegnanie z karierą chce wziąć “maglia rosa” pierwszego dnia w Apeldoorn, a następnie dołożyć drugą czasówkę w Chianti. Te same cele postawił sobie Holender. Zwycięży tu młodość i witalność czy klasa i doświadczenie? Pierwszą odpowiedź poznamy już w piątkowe popołudnie.

Punktacja

Podium wszystkich etapów za wyjątkiem czasówek warte jest 10 – 6 – 4 sekundy bonifikaty do czasu łącznego. Lotne premie: 3 – 2 – 1.

W klasyfikacji punktowej etapy podzielono na trzy kategorie. Punktacja przedstawia się następująco:

Prima Fascia (top 20): 50, 35, 25, 18, 14, 12, 10, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (etapy 2, 3, 4, 5, 7, 11, 12, 17, 21)
Seconda Fascia (top 15): 25, 18, 12, 8, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (etapy 6, 8, 16, 18)
Terza Fascia (top 10): 15, 12, 9, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (etapy 1, 9, 10, 13, 14, 15, 19, 20)

lotne premie:

Prima Fascia (top 10): 20, 12, 8, 6, 4, 3, 2, 1
Seconda Fascia (top 5): 10, 6, 3, 2, 1
Terza Fascia (top 3): 8, 4, 1

Klasyfikacja górska:

Cima Coppi (top 9): 45, 30, 20, 14, 10, 6, 4, 2, 1
kategoria 1 (top 8): 35, 18, 12, 9, 6, 4, 2, 1
kategoria 2 (top 6): 15, 8, 6, 4, 2, 1
kategoria 3 (top 4): 7, 4, 2, 1
kategoria 4 (top 3): 3, 2, 1

Przed rokiem:

  1 Alberto Contador (Spa) Tinkoff-Saxo                       88:22:25
  2 Fabio Aru (Ita) Astana Pro Team                              01:53
  3 Mikel Landa Meana (Spa) Astana Pro Team                      03:05
  4 Andrey Amador (CRc) Movistar Team                            08:10
  5 Ryder Hesjedal (Can) Cannondale-Garmin                       09:52
  6 Leopold Konig (Cze) Team Sky                                 10:41
  7 Steven Kruijswijk (Ned) Team LottoNL-Jumbo                   10:53
  8 Damiano Caruso (Ita) BMC Racing Team                         12:08
  9 Alexandre Geniez (Fra) FDJ                                   15:51
 10 Yury Trofimov (Rus) Team Katusha                             16:14


mapki i profile: RCS Sport