Vuelta a Espana 2015: Tejay van Garderen podejmie rękawicę

autor: Paweł Gadzała :: 29 lipca 2015, 18:16@8aldwin

Po klęsce we Francji Amerykanin obiera kurs na Hiszpanię.

Amerykanin Tejay van Garderen (BMC) wystartuje w tegorocznej Vuelta a Espana (22 sierpnia – 13 września). 26-letni kolarz BMC Racing po wycofaniu się z Tour de France swoje oczy kieruje na ostatni w tym roku Grand Tour.

Van Garderen był jednym z kandydatów do podium lipcowych zmagań we Francji, po 16 dniach rywalizacji zajmując trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Ambicje młodego zawodnika pokonała jednak choroba i na trasie 17. etapu lider amerykańskiej formacji zszedł z trasy do auta zespołu.

Choroba i wycofanie się z tegorocznego Touru stały się przyczyną ponownego rozważenia celów i wybrania tego co najlepszego dla Tejaya. Zespół całkowicie wspiera jego decyzję o starcie we Vuelcie

– powiedział Jim Ochowicz, manager ekipy.

Van Garderen na szosach Hiszpanii zapowiada walkę, ale unika deklaracji co do celów.

Im więcej o tym myślałem, tym bardziej entuzjastycznie zacząłem do tego podchodzić. Patrząc na trasę i biorąc pod uwagę to co stało się na Tourze, Vuelta wydaje się być właściwą drogą. To fajne wyzwanie

– wyjaśnił 26-latek, który start na Półwyspie Iberyjskim przedłoży w tym roku nad sierpniowy USA Pro Challenge w Kolorado, który wygrał w ostatnich dwóch sezonach.

To moja decyzja. Jasne, fajnie byłoby pojechać do Stanów i spróbować wygrać jeszcze raz USA Pro Challenge. Ale po tym co wydarzyło się na Tourze, mam coś do udowodnienia na większej scenie

– dodał.

Kolarza ze stanu Waszyngton na trasie Vuelty wspierał będzie 12. kolarz tegorocznego Tour de France – Samuel Sanchez. Mistrz olimpijski z Pekinu w hiszpańskim wyścigu stawał już na podium – w 2007 roku na trzecim, a dwa lata później na drugim miejscu. W tym roku, mimo 37 wiosen na karku, Hiszpan pokazał, że wciąż może walczyć o wysokie pozycje w wyścigach etapowych.

Myślę, że Samuel będzie bardzo zmotywowany by wykręcić tu dobry wynik. Ja nie mam czasu by przygotować się do Vuelty tak samo jak do Touru, nie zdążę zrobić rekonesansów. Ale pojadę zmotywowany, nie zamierzam się poddać

– podsumował Van Garderen.

Obok hiszpańsko-amerykańskiego duetu w składzie amerykańskiej ekipy na hiszpański Grand Tour awizowani są Darwin Atapuma, Marcus Burghardt, Alessandro De Marchi, Jempy Drucker, Amaël Moinard, Joey Rosskopf i Peter Velits.

Start w Vuelta a Espana w planach mają m.in. Fabio Aru (Astana), Nairo Quintana i Alejandro Valverde (Movistar Team), nad podpisaniem się na liście startowej zastanawiają się także Christopher Froome (Team Sky) czy Vincenzo Nibali (Astana).

fot. BMC Racing Team