Przemyślenia Tinkova

autor: Wolfgang Brylla :: 28 lipca 2015, 18:29

Jeśli Alberto Contador w przyszłym sezonie rzeczywiście zakończy swoją karierę, Oleg Tinkov być może wycofa się z kolarstwa. Właściciel teamu Tinkoff Saxo po Tour de France, z którego jego ekipa wróciła z zieloną koszulką dla Petera Sagana i zwycięstwem etapowym Rafała Majki, przy okazji skrytykował drużynę Sky.

Sky menadżera Dave’a Brailsforda finansowany jest przez platformę telewizyjną Sky należącą do miliardera Ruperta Murdocha.

Muszę z przykrością stwierdzić, że Sky razem z Froominatorem zasłużeni wygrali Tour. Możemy powiedzieć jedynie chapeau. Ale chciałbym zauważyć, że ich siła i dominacja być może wcale nie jest taka dobra i pozytywna dla kolarstwa. Jeśli wyczyn ten powtórzą w sezonie 2016, zniszczą kolarski biznes

– mówił Tinkov na łamach Cyclingnews.

Według ekscentrycznego rosyjskiego magnata browarnictwa nie chodzi jedynie o pieniądze na sponsoring.

Nasze budżety są prawie takie same. My dysponujemy 27 mln euro, oni 33 mln. Różnica polega na gwarantowanej długości finansowania projektu. Ich przyszłość jest pewna. Mają pięć, jeśli nie dziesięć lat spokoju dzięki koncernowi Murdocha. Tym samym Brailsford może zaplanować przyszłość, zainwestować w nowych kolarzy, technologie. Większość drużyn, w tym my, patrzymy z roku na rok. Jeśli jesteś częścią krótkoterminowego projektu, nie inwestujesz w jutro, nie inwestujesz w młodych zawodników. Ekipa z jednorocznymi planami nie jest w stanie zawalczyć z drużyną z dziesięcioletnimi planami

– tłumaczył Tinkov, który optuje za daleko idącymi reformami w zawodowym peletonie.

Potrzebujemy większego zarobku dla drużyny. Na stan dzisiejszy wszystko wskazuje na to, że Europcar zniknie. Słyszałem, że BMC Racing również się nad tym krokiem zastanawia podobnie jak Katusha. Tinkoff Saxo na pewno pościga się jeszcze w 2016 roku. Ale co będzie za dwa lata, nie wiem

– dodał Tinkov, który w grupę wpompował 40 mln euro.