Danielo - odzież kolarska

Andrzej Bartkiewicz gotowy do walki o rekord godzinny

fot. BSA Pro Tour

Andrzej Bartkiewicz jest pierwszym od czterech dekad śmiałkiem, który zmierzy się z rekordem Polski w jeździe godzinnej.

23-latek, reprezentujący na co dzień zespół Sante Whistle Ziemia Brzeska, 8 listopada o godz. 13:00 na pruszkowskim welodromie spróbuje poprawić wynik 41 lat temu uzyskany przez Mieczysława Nowickiego w Łodzi. Do pobicia dystans 42 kilometrów i 21 metrów. Na horyzoncie także ustanowiony niedawno w Szwajcarii rekord świata – 51 kilometrów 110 metrów wykręcone przez Niemca Jensa Voigta.

Pochodzący z Nysy Bartkiewicz to wielokrotny mistrz Polski na torze. Plany ma ambitne, choć jest świadomy, że koniec sezonu nie sprzyja ustanawianiu wygórowanych wyników. Pierwotnie planowana na 20 listopada próba przeniesiona została na termin prawie dwa tygodnie wcześniejszy.

Listopad to już zakończenie sezonu i czas roztrenowania, nie da się więc ukryć, że forma spada, a nie rośnie. Rekord świata ustanowiony przez Jensa Voigta będzie ciężko pobić, ale na pewno pojadę na 100% swoich możliwości

– oceniał młody zawodnik podczas konferencji w warszawskiej restauracji Awangarda.

Skąd pomysł odświeżenia tej, w Polsce niemal zapomnianej, próby?

Pomysł narodził się we wrześniu podczas Torowych Mistrzostw Polski w Pruszkowie. Potem, po próbie Voigta, byliśmy zdecydowani, że trzeba spróbować zrobić to u nas. Celem jest pobicie rekordu Polski, chcemy też jak najbardziej zbliżyć się do najlepszego wyniku na świecie

– mówił prezes ekipy Sante i pomysłodawca przedsięwzięcia, Dariusz Noceń.

Bartkiewicz to mocny zawodnik, ma bardzo duże możliwości, jest cały czas w dobrej dyspozycji, co pokazał m.in. podczas drużynowych mistrzostw kraju na czas. Przeszedł już badania, wiemy na ile mniej więcej go stać. Od jutra rozpoczynamy treningi w Pruszkowie. Cały czas zgłaszają się też kolejni chętni do bicia rekordu, możemy więc być pewni, że takie próby będą miały miejsce w przyszłości

– podkreślił dyrektor sportowy ekipy Andrzej Sypytkowski, srebrny medalista igrzysk olimpijskich (1988) w jeździe drużynowej na czas.

Bartkiewicz pojedzie na specjalnie na tę okazję przygotowanym rowerze Whistle (przełożenie prawdopodobnie 51×14) i w nowo przygotowanym kasku i kombinezonie. Wcześniej, bo już 30 października, będzie mógł poczuć atmosferę podobnej imprezy, na antenie Eurosportu z pozycji jednego z komentatorów obserwując próbę bicia rekordu świata przez Austriaka Matthiasa Brandle’a.

Wydarzenie na FB.

fot. BSA Pro Tour/Facebook