Danielo - odzież kolarska

Christian Prudhomme o trasie Touru 2015

Dyrektor Tour de France, Christian Prudhomme, powiedział, że przyszłoroczna trasa wyścigu została zaprojektowana z myślą o zawodnikach zadziornych, gotowych do podjęcia ryzyka.

Świadczy o tym rozkład pierwszego tygodnia rywalizacji, który tym razem nie będzie “czysto” sprinterski.

Pomiędzy jazdą indywidualną i drużynową nie ma długiego bloku sprinterskiego. Mamy Huy, Cambrai, Mur de Bretagne. Poza tym wracają bonifikaty i ulepszony system punktacji do zielonej koszulki. Co do ograniczonej liczby kilometrów na czas, to taki trend obowiązuje od lat. Zawodnik, który wiele traci na czas, traci później pewność siebie. Wyścig robi się o wiele bardziej ekscytujący, gdy wszyscy pretendenci mieszczą się przed górami w granicach dwóch minut

– wyjaśnił Prudhomme.

Dawno nie było tak górskiego Touru. Dwa ostatnie tygodnie to prawie same góry, a wszystko może się wyjaśnić dopiero na L’Alpe d’Huez, dzień przed metą w Paryżu. Podobny układ zrobiliśmy z Ventoux w 2009 roku i na Semnoz w 2013.

– przypomniał Francuz.

W odpowiedzi na sugestie Olega Tinkova, Prudhomme dał jasny sygnał, że nie chce słyszeć o skróceniu Wielkiej Pętli. Z pewną rezerwą odnosi się również do proponowanej zmiany kalendarza, która ma obowiązywać od sezonu 2017.

Krótko, nie ma mowy o skróceniu Touru. Co do kalendarza, to zrozumiałe, że wyścigi wysokiej rangi lepiej by się nie pokrywały, ale zasadniczo czołówka peletonu powinna startować przez cały sezon, a nie tylko w trzech wielkich tourach.

fot. ASO/B.Bade