Danielo - odzież kolarska

Wypowiedzi po prezentacji Tour de France 2015

Tegoroczny zwycięzca Tour de France jest zafascynowany trasą 102. edycji Grand boucle. Obecny na prezentacji Vincenzo Nibali powiedział, że postara się powtórzyć swój wyczyn z tego sezonu.

Oprócz kapitana teamu Astana w Paryżu nie pojawił się żaden inny potencjalny kandydat do triumfu w generalce. Dlatego też dziennikarze skupili się właśnie na „Rekinie z Mesyny”.

Świetny Tour z bardzo ciężkim pierwszym tygodniem. Będzie nerwowo i wietrznie. A ostatni tydzień to oczywiście góry, gdzie dojdzie do ostatecznej selekcji. Trasa jest trudniejsza od tej z 2014 roku, ale jestem dobrej myśli

– mówił Enzo.

Również Alberto Contador (Tinkoff Saxo) odniósł się do programu francuskiego touru.

Pireneje są według mnie bardzo ważne, tak samo  etap do Mende. Dobrze znam ten podjazd. Chociaż etap jest krótki, to różnice czasowe między faworytami powinny być znaczne. Jeśli w Alpy wjedziesz w koszulce lidera, czeka cię niełatwa przeprawa. Wiadomo, najlepszą obroną jest atak. Wygra ten, kto w ostatnim tygodniu zmagań będzie czuł się najmniej zmęczony

– stwierdził „Księgowy”.

Zęby na kolejne zwycięstwa etapowe ostrzy sobie Marcel Kittel. Niemiecki sprinter z zespołu Giant-Alpecin przyjechał do stolicy Francji, gdzie powiedział, że widzi dla siebie szansę na czterech-pięciu odcinkach.

Pierwszy tydzień jest dla nas, sprinterów, idealny. Jednak moim największym celem pozostaje triumf na Polach Elizejskich w Paryżu

– mówił Kittel. W tle Łuku Triumfalnego 26-latek zwyciężał już w dwóch ostatnich latach.

Na pierwsze wietrzne etapy w Holandii, Belgii i północnej Francji cieszy się Mark Cavendish, jeden z największych pechowców tegorocznego Touru.

Mamy bardzo mocny team. Nikt lepiej od nas nie poradzi sobie na tych wietrznych pasażach. Chciałbym znowu przesądzić na swoją korzyść kilka etapów

– oznajmił reprezentant Omega Pharma-Quick Step.