Danielo - odzież kolarska

Roman Kreuziger oczyszczony

fot. Jakub Zimoch/rowery.org

Czeski Komitet Olimpijski oczyścił z zarzutów dopingowych zawodnika ekipy Tinkoff-Saxo – Romana Kreuzigera.

28-letni zawodnik stanął przed komisją narodowego Komitetu by wyjaśnić zarzucane mu przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) machinacje wartościami krwi.

Komitet Olimpijski Republiki Czeskiej uznał, że nie ma powodu by Kreuzigera karać, gdyż jego wartości nie przekraczają maksymalnych limitów. Przychylnie potraktowano tym samym opinie niezależnych ekspertów, które przedstawił zawodnik.

Saga czeskiego zawodnika ciągnie się od 2013 roku, gdy Komisja Antydopingowa UCI otworzyła postępowanie w sprawie nieprawidłowości w jego paszporcie biologicznym. Podejrzane wyniki miały pochodzić z okresu, w którym Czech ścigał się w kazachskiej Astanie. Kreuzigera odsunięto od składu na lipcowy Tour de France, jednak wobec braku działa ze strony UCI, włączono do składu na sierpniowy Tour de Pologne.

Decyzja ta spowodowała reakcję UCI, która przed startem wyścigu zawiesiła zawodnika. Ten odwołał się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), podnosząc, że zawieszenie nie jest zgodna z przepisami. CAS wniosek odrzucił. Sprawa trafiła do Czeskiego Komitetu Olimpijskiego, który pod koniec sierpnia wezwał zawodnika na przesłuchanie. Dziś w sprawie zapadł wyrok – Kreuziger został oczyszczony z zarzutu o stosowanie dopingu.

Od decyzji odwołać się mogą Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) i Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI). Na wniosek do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu mają one miesiąc.