Danielo - odzież kolarska

Łukasz Wiśniowski zawodnikiem Etixx-Quick Step

Łukasz Wiśniowski podpisał dwuletni kontrakt z zespołem Omega Pharma-Quick Step, w przyszłym roku zmieniającym się w Etixx-Quick Step.

22-letni Polak z Ciechanowa dotychczas ścigał się w młodzieżowej drużynie zespołu WorldTour – Etixx. “Wiśnia” spędził tam dwa sezony, ścigając się w wyścigach cyklu UCI Europe Tour i dorastając jako kolarz.

Monitorowaliśmy go od dłuższego czasu. Podobnie jak Michał Kwiatkowski, Łukasz jest świetnym zawodnikiem z Polski i mamy nadzieję, że szybko zaaklimatyzuje się w zespole, tak jak zrobili to Petr Vakoc i Julian Alaphilippe

– powiedział Patrick Lefevere, manager zespołu.

Wiśniowski, który jeżdżąc w Etixxie wrósł już nieco w zawodowe kolarstwo, nie krył zadowolenia.

Bardzo się cieszę, że w przyszłym roku dołączą do grona zawodników OPQS. Moje marzenia się spełniły. Ta drużyna to dla mnie najlepsze miejsce by się rozwijać i zdobywać doświadczenie. Chciałbym tu podziękować każdej osobie, z którą współpracowałem jeżdżąc w Etixxie – to były dwa niesamowite lata mojego życia. Jestem też bardzo wdzięczny Patrickowi Lefevere’owi – za to, że wierzył we mnie i dał mi szansę

– powiedział świeżo upieczony zawodowiec.

Pochwał Polakowi nie szczędził też René Andrle, dyrektor sportowy ekipy Etixx.

Łukasz to kolarz, który świetnie czyta wyścig. Porusza się znakomicie po peletonie. Przez cały rok jeździł równo, a jego wyniki są tego potwierdzeniem. Bardzo poważnie podchodzi do każdego startu, całą zimę trenuje w Calpe, a przed ważnymi imprezami sam przygotowuje się w Livigno lub w Karpaczu. Dużo trenuje z Michałem Kwiatkowskim, co oznacza, że uczy się jeszcze szybciej

– oceniał.

Wiśniowski w 2013 roku wygrał etap młodzieżowego wyścigu Thuringen Rundfahrt, a w Sobótce został podwójnym mistrzem Polski orlików. W sezonie 2014 triumfował w Circuit des Ardennes (2.2), Kattekoers (1.2), etap Tour de Normande (2.2), a w Tour de Bretagne (2.2) przyjechał na 6. miejscu.

W zespole Etixx-Quick Step Wiśniowski dołączy do dwóch starszych rodaków – Michała Gołasia i Michała Kwiatkowskiego.

fot. wowo brylla/rowery.org