Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) dodała do listy środków zabronionych dwa gazy szlachetne – ksenon i argon.
Władze antydopingowe przyglądają się działaniu obu gazów od początku tego sezonu. W pierwszym tygodniu lutego brytyjski tygodnik The Economist opublikował artykuł, w którym sugerował, że stosowanie ksenonu może być rodzajem dopingu krwi – gaz miał stymulować przyspieszoną produkcję erytropoetyny i testosteronu. Sportowiec po zażyciu gazu miał czuć się lepiej, męczyć się wolniej, a możliwości jego serca i płuc miały się zwiększać.
Dziennikarze pisma dotarli takżę do dokumentu rosyjskiego ministra obrony, w którym znaleźli instrukcję i zalecenia dotyczące podawania gazu sportowcom. O “gazowym dopingu” mówiła też niemiecka telewizja WDR. Po igrzyskach olimpijskich w Sochi na jej antenie wyemitowany został materiał, w którym postawiono tezę, że rosyjscy sportowcy wspomagali się ksenonem już od igrzysk w Atenach (2004).
Oba gazy trafiły do projektu listy środków zabronionych na rok 2015.
Dziś WADA opublikowała oświadczenie, w którym znajdujemy poprawki do obecnie obowiązującej listy środków zabronionych. Argon i ksenon zostały na nią wciągnięte, co oznacza, że są one oficjalnie zabronione.
Nie jest jasne w jaki sposób łamanie zakazu będzie egzekwowane. Stosowania ksenonu jeszcze nikomu nie udowodniono, nie istnieje także test wykrywający ten szybko ulatniający się gaz.
Pingback: L♡verove 29.08.2014 | XOUTED.COM - Marek Tyniec Blog