Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2014: Michał Kwiatkowski: “pojadę na generalkę”

Przed pierwszym prawdziwie górskim etapem na trasie 101. edycji Tour de France Michał Kwiatkowski zapowiada walkę o utrzymanie czołowych pozycji.

10. etap Tour de France to już nie przelewki – przed kolarzami sporo wspinania oraz finałowy podjazd, który będzie kolejną odsłoną walki o miejsca w klasyfikacji generalnej wyścigu.

Kwiatkowski przewodzi obecnie w rywalizacji o maillot blanc, zajmując szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Do prowadzącego Tony’ego Gallopina (Lotto Belisol) traci 4 minuty. Drugi Vincenzo Nibali (Astana) ma nad Polakiem 2:26 zapasu, piąty Richie Porte (Team Sky) tylko 28 sekund. Kwiatkowski o sekundę dystansuje Alejandro Valverde (Movistar Team), o 7 sekund Pierre’a Rollanda (Team Europcar) i o 8 Alberto Contadora (Tinkoff-Saxo).

Dziś po etapową wiktorię sięgnął kolega z drużyny “Kwiatka” – Niemiec Tony Martin. Mistrz świata w jeździe na czas urządził sobie długi trening – najpierw zabrał się do ucieczki, a nieco ponad 50 kilometrów przed metą włączył tryb jazdy na czas, po czym rywale zobaczyli go dopiero na mecie.

Cieszę się bardzo z sukcesu Tony’ego. Wczoraj bardzo mi pomógł, motywował mnie gdy szło mi ciężko. Zużytkował sporo energii by mi pomóc, a jednak dziś był w stanie zrobić coś takiego. To jest niesamowite, tylko Tony Martin potrafi coś takiego zrobić. Śmialiśmy się w peletonie, kiedy usłyszeliśmy, że miał tylko 30 sekund nad goniącymi, a mimo to dał sobie radę

– opisywał Kwiatkowski.

Przed młodym Polakiem jutro poważny test – górski odcinek z finiszem na podjeździe Planche des Belles Filles (5,9 km, 8,5%). Wcześniej do pokonania sześć górskich premii, a to wszystko na zaledwie 160 kilometrach.

Jutro mamy siedem podjazdów, finisz na la Planche de Belles Filles. Byłem tam na rekonesansie przed miesiącem. Pojadę na generalkę. Wiem, że Romain Bardet chce odebrać mi białą koszulkę, ale będę walczył

– zapowiedział kolarz zespołu Omega Pharma-Quick Step, który nad młodym Francuzem ma zaledwie 13 sekund przewagi.

fot. ASO/X.Bourgois