Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Amstel Gold Race 2014

logo Amstel Gold Race

Przed nami 49. edycja Amstel Gold Race, imprezy tradycyjnie otwierającej ardeński tryptyk.

Po ostatnich kilku tygodniach z brukami zmieniamy nawierzchnię, ale nie rejon Europy. Kolorowy peleton cięgle krążył będzie po szosach Belgii i Holandii, tym razem pokonując nie bergi i nie pave, ale côtes – krótkie, momentami bardzo strome podjazdy, którymi usiany jest ten rejon Europy.

W niedzielę rozpoczynamy zatem ardeński tryptyk – cykl trzech prestiżowych wyścigów – Amstel Gold Race, La Fleche Wallonne oraz Liege-Bastogne-Liege.

Trasa

agr 2014 map

Organizatorzy nie wprowadzili niemal żadnych zmian w stosunku do ubiegłorocznej edycji. Kolarze pokonają dystans 251,4 kilometra, a wyruszający na trasę mogą zapomnieć wypłaszczeniach, gdyż na całym odcinku ze świecą szukać fragmentu dającego chwilę oddechu. Do pokonania w sumie 34 podjazdy, w tym standardowy zestaw z powtarzającymi się Bemelerbergiem, Kruisbergiem, Eyserboswegiem, Keutenbergiem oraz Guelhemmerbergiem..

Finał to oczywiście legendarny Cauberg (1,2 km, 5,8%, max. 12%). Podjazd z pozoru nieduży, po całym dniu w siodełku okazuje się decydujący i bardzo wymagający. Tak jak w ubiegłym roku i podczas mistrzostw świata w Valkenburgu w 2012 roku, wspinaczka znajduje się 1800 metrów przed metą.

Oprócz całej gamy krótkich podjazdów, główną przeszkodą będą wąskie drogi i nagromadzenie niebezpiecznych zakrętów, wysepek i rozmaitych znaków drogowych.

Start “Piwnego Wyścigu” nastąpi o 10:15 z miejsca, gdzie narodziła się współczesna forma europejskiej wspólnoty, znanej dziś jako Unia Europejska. Kolarze po raz kolejny wyjadą z Maastricht, a finisz w Valkenburgu przewidziano między 16:10 a 17:06.

agr14

13 ostatnich podjazdów Amstel Gold Race 2014:

Cauberg (#22; 1200 m; 163,5 km; 5,8%, max 12%)
Guelhemmerberg (#23; 167,3 km; 1000 m; 6,2%)
Bemelerberg (#24; 179,9 km; 900 m; 5,0%)
Loorberg (#25; 195,2 km; 1500 m; 5,5%, max 7%)
Gulperberg (#26; 204.7 km; 700 m; 8,1%, max 17,5%)
Kruisberg (#27; 210,1 km; 800 m; 7,5%)
Eyserbosweg (#28; 212 km; 1100 m; 8,1%, max 20%)
Fromberg (#29; 215,8 km; 1600 m; 4,0%)
Keutenberg (#30; 700 m; 220.3 km; 9,4%, max 18%)
Cauberg (#31; 231,1 km; 1200 m; 5,8%, max 12%)
Guelhemmerberg (#32; 234,9 km; 1000 m; 6,2%)
Bemelerberg (#33; 243,6 km; 900 m; 5,0%)
Cauberg (#34; 249,7 km; 1200 m; 5,8%, max 12%)

Faworyci

Oczy większości kibiców i komentatorów skierowane są na Hiszpana Alejandro Valverde (Movistar Team). Dwukrotny triumfator Liege-Bastogne-Liege (2006, 2008) oraz zwycięzca Walońskiej Strzały (2006) nie ma jeszcze w swoim palmares pierwszego miejsca w “Piwnym Wyścigu”. Lider Hiszpańskiej ekipy w tym roku triumfował już siedmiokrotnie, udowadniając, że w formie jest wyśmienitej i takową utrzymać zamierza co najmniej do Tour de France.

Kolejny triumf na Caubergu zanotować chciałby Philippe Gilbert (BMC), jednak Belgowi daleko na razie do formy z września 2012 roku czy wiosny 2011. Wygrana w Brabanckiej Strzale podbudowała morale mistrza świata, ale w końcowej rozgrywce Walon będzie musiał liczyć na coś więcej niż bojowe nastawienie.

Coraz większa liczba kibiców zwraca oczy ku Michałowi Kwiatkowskiemu – rewelacji ubiegłorocznego tryptyku. Polak w tym roku podnoszenie rąk w geście triumfu przećwiczył już pięciokrotnie, a ardeńskie klasyki są w tym roku jednym z jego celów. Po znakomitym przetarciu w Kraju Basków (2. miejsce), 23-latek szturmował będzie własny wynik z ubiegłego sezonu – czwarte miejsce w “Piwnym Wyścigu”. Na konferencji przed startem mistrz Polski podejście miał optymistyczne, ale scenariuszy nie chciał przedwcześnie rozpisywać.

Z rozgrywki nie można wykluczać też doświadczonego Simona Gerransa (Orica-GreenEdge), który na podium stawał już dwukrotnie. Jak rozegrać końcówkę i przy okazji wykolegować rywali kombinują Nathan Haas i Tom-Jelte Slagter (Garmin-Sharp). Po cichu szykuje się też Tony Gallopin (Lotto-Belisol), a czai się nieco Damiano Cunego (Lampre-Merida). Aspiracji do czołowych miejsc nie kryje z kolei Simon Geschke, który w tym roku poprowadzi ekipę Giant-Shimano.

Zagadką jest dyspozycja Vincenzo Nibalego. Lider Astany szykuje się na Tour de France, ale w pierwszej części sezonu jeździł bez błysku. Efekty treningów na Teneryfie sprawdzić będzie miał zatem okazję na wąskich drogach Holandii.

W czołowe miejsca w “Piwnym Wyścigu” celuje z kolei Bauke Mollema (Belkin). Anonimowi nie zamierzają pozostać też kolarze Europcaru, których poprowadzi Thomas Voeckler oraz Yukia Arashiro.

Na trasie zobaczymy 8 Polaków – obok Kwiatkowskiego pojedzie też Michał Gołaś, który w ubiegłym roku wyciągał młodszego kolegę na czołowe pozycje i opiekował się nim na niebezpiecznych fragmentach holenderskich dróżek. W wyścigu pojedzie także zespół CCC Polsat Polkowice, w którego szeregach zobaczymy Davide Rebellina, Macieja Paterskiego, Jarosława Marycza, Marka Rutkiewicza, Adriana Kurka, Adriana Honkisza, Bartłomieja Matysiaka i Łukasza Owsiana.

Co ciekawe, Rebellin w Amstel Gold Race startuje już po raz 16. Włoch jechał już w 1994 roku (5. miejsce), w 2004 roku okazał się najlepszy, a w tym roku także chce dobrze wypaść, czego nie omieszkał powiedzieć francuskiej L’Equipe.

Pełna lista startowa dostępna jest tutaj.

Historia

Imprezę zorganizowano po raz pierwszy w 1966 roku. Nie obyło się bez problemów, ale od tego czasu wyścig rozgrywano co roku, a jego znaczenie rosło. Pierwsza dekada zdecydowanie należała do Belgów i Holendrów, którzy co roku wypełniali podium po brzegi. Wyjątkiem jest oczywiście inauguracja wyścigu, którą wygrał Jean Stablinski – Francuz polskiego pochodzenia.

Przełom lat 70. i 80. to z kolei dominacja Jana Raasa, który pięciokrotnie cieszył się na podium imprezy. Wraz ze wzrostem znaczenia wyścigu na podium gościć zaczęli także zawodnicy z innych krajów – w latach 90. drugie miejsce zwykle okupował któryś z Włochów, a na najwyższym stopniu podium trzykrotnie pojawiał się reprezentant szwajcarskich kantonów.

W XXI w. dwóm kolarzom udało się wygrać całość ardeńskiego tryptyku w jednym roku – w 2004 roku uczynił to Davide Rebellin, a w 2011 Philippe Gilbert, który na swoim koncie ma dwie wygrane w “Piwnym Wyścigu”.

Z archiwum “Szosy”:

1999    Michael Boogerd       Lance Armstrong     Gabriele Missaglia   
2000
    Eric Zabel            Michael Boogerd     Marcus Zberg
2001    Erik Dekker           Lance Armstrong     Serge Baguet
2002    Michele Bartoli       Sergei Ivanov       Michael Boogerd
2003    Alexandre Vinokurov   Michael Boogerd     Danilo di Luca
2004    Davide Rebellin       Michael Boogerd     Paolo Bettini
2005    Danilo di Luca        Michael Boogerd     Mirko Celestino
2006    Frank Schleck         Steffen Wesemann    Michael Boogerd
2007    Stefan Schumacher     Davide Rebellin     Danilo di Luca
2008    Damiano Cunego        Frank Schleck       Alejandro Valverde
2009    Sergei Ivanov         Karsten Kroon       Robert Gesink
2010    Philippe Gilbert      Ryder Hesjedal      Enrico Gasparotto
2011    Philippe Gilbert      Joaquim Rodriguez   Simon Gerrans
2012    Enrico Gasparotto     Jelle Vanendert     Peter Sagan
2013    Roman Kreuziger       Alejandro Valverde  Simon Gerrans

Transmisja

Początek transmisji przewidziano na godzinę 14:00. Relację przeprowadzi Eurosport, belgijska Sporza, włoska Rai Sport 2 oraz francuska RTBF.

Pogoda

Prognozy na niedzielę nie są najoptymistyczniejsze. Temperatura nie przekroczy 19 stopni Celsjusza, a synoptycy spodziewają się opadów deszczu w rejonie Maastricht.

mapki i profile: www.amstel.nl